Może to moja tęsknota, może to ta pogoda za oknem… W każdym razie, kiedy tylko zamykam oczy widzę morze, fale, plażę… Widzę przepiękną Chorwację, w której ostatnio byłem trzy lata temu.

Pamiętam, że kiedy pierwszy raz leciałem do Chorwacji był to całkowity przypadek, znajomi zaproponowali a ja choć nie chciałem to jednak ostatecznie się zgodziłem. Dziś uważam, że był to wyjątkowo dobry pomysł. Kiedy byliśmy już na miejscu nie mogłem uwierzyć, że jest aż tak pięknie, spodziewałem się, że będzie ładniej niż w Gdyni, ale jednak nie mogłem spodziewać się aż tak oszałamiającego efektu.

Później jakoś tak wyszło, że nie miałem możliwości pojechać. Oczywiście za każdym razem powtarzałem sobie, że jeszcze pojadę. Dziś nie wytrzymałem, siadłem przed komputerem i wpisałem „czarter Chorwacja”. Okazało się, że ceny wcale nie są tak wysokie, jak mógłbym się spodziewać. Uznałem, że może jednak warto byłoby się wybrać?  Wciąż jeszcze jakaś część rozsądku, która o dziwo mi została mówi mi, żebym zaczekał, zastanowił się.. Ale z drugiej strony chyba nic już nie jest w stanie mnie przekonać…W  końcu wakacje są tylko raz w roku!